I oto nadeszła długo wyczekiwana wiosna.
Ełro tuż tuż, wszędzie lśnią nowe dworce, lotniska i porty, a autostrady wiją się niczym wstęgi. Przecież w całym kraju jak okiem sięgnąć niczego innego nie widać - no nic tylko same autostrady.
I dlatego chyba nikogo nie dziwi, że wiosna jest ulubioną porą roku pana szajby.
Właśnie wtedy w największym stopniu dopada ludzi gwałtowny zbiorowy amok polegający na wzmożonej chęci replikowania swojego materiału genetycznego /czytaj - rozmnażania się/.
Ale to jeszcze nie wszystko...
Właśnie o tej porze roku
w największym stopniu dopada ludzi gwałtowny zbiorowy amok, który polega na realizowaniu rozmaitych, zazwyczaj bardzo spektakularnych filozoficzno-transseksualno-psychodelicznnych przedsięwzięć. O jednym z przedsięwzięć tego typu mieliśmy okazję nie tak dawno usłyszeć, a polegało to na tym, że europejscy /zresztą - sowicie za to opłacani/ uczeni w mowie i piśmie ogłosili oto albowiem, iż zmiana klimatu ma niekorzystny wpływ na szowinistyczno - mizoginistyczne zapędy męskich samców - czytaj: efekt cieplarniany ma wpływ na dyskryminację kobiet.
No cóż, powiedzmy sobie szczerze - w miarę jak się robi w ulu coraz bardziej gorąco, to trutniów przybywa, prawda? Ot, odwieczne prawo natury, aż dziwne, że europejscy, sowicie opłacani, uczeni w mowie i piśmie takich prostych biologicznych faktów do tej pory nie zauważyli.
Przy okazji należy koniecznie nadmienić, że Parlament Europejski znacznie zawęził ten jakże ważny społecznie problem. Efekt cieplarniany ma bowiem także wpływ na szybkość dojrzewania płciowego jętek jednodniówek /Ephemeroptera/, a co za tym idzie, w poważnym stopniu rzutuje na przyszłość naszego globu /zgodnie z tzw. "efektem motyla" znanym także jako "efekt kuli śnieżnej"/.
A więc miejcie się na baczności uczeni w mowie i w piśmie, bo nie znacie dnia ani godziny!!
I nawet nie próbujcie w tym względzie dmuchać na zimne, bo takie niefrasobliwe dmuchanie w każdej chwili może grozić nieplanowaną ciążą.
http://zachcialomisiephd.blox.pl/resource/ciaza7cdf1qd9.jpg